Dwa zapomniane i zniszczone pomniki polskich pilotów wojskowych odnaleźli i odrestaurowali miłośnicy historii regionu z Białogardu i Szczecina. Oba stoją nieopodal podbiałogardzkiej wsi Buczek, gdzie 60 lat temu doszło do katastrofy dwóch myśliwców.
W lesie 21. marca 1960 roku ok. godz. 11,00 podczas ćwiczeń, spadł myśliwiec Lim-5, pilotowany przez porucznika Tadeusza Golona (28 lat). Jego śmierć upamiętniono, stawiając obelisk. Maszyna pilotowana przez porucznika Piotra Piotrowa (26 lat)spadła kilka kilometrów dalej (prób katapultowania nie stwierdzono). Myśliwce zderzyły się w powietrzu ulegając całkowitemu zniszczeniu. Obaj piloci byli absolwentami OSL w Dęblinie.
Tu też ktoś postawił pomnik. Obiekty zostały odkryte przez Pana Romana Lewińskiego, historyka – amatora z Białogardu. Pomniki niszczały w zapomnieniu. Ich renowacji podjęli się miłośnicy historii z Białogardu i ze Szczecina. To było wyzwanie, bo ich stan był fatalny i nawet proste zabiegi sprawiały problemy.
W pracach porządkowych przy odnawianiu pomników brali też udział członkowie Regionu IPA Białogard : kol. Waldemar Czepułkowski i kol. Andrzej Stachnik.
Poniżej zdjęcia z tych prac oraz wygląd odnowionego pomnika w okolicy miejscowości Pomianowo k. Białogardu. Po odrestaurowaniu pomników, miejsca te chętnie odwiedzane są przez lokalną społeczność w ramach spacerów oraz wycieczek rowerowych. Tekst : kol. Waldemar Sosnowski – Przewodniczący Regionu IPA-Białogard. Zdjęcia – kol. Waldemar Czepułkowski i W. Sosnowski z Regionu IPA – Białogard. Servo Per Amikeco !!!